9/11/2025
„Mam wrażenie, że Urząd Miasta i Straż Miejska próbują utrudniać mi działalność publiczną, m. in. przez kierowanie wniosków do sądu o ukaranie, czy przez rozwiązywanie zgromadzeń publicznych. Te działania zmierzają do ograniczenia wolności wypowiedzi. Utrudniają publiczną debatę na temat dopuszczalności aborcji.”
Czy to wstęp do wszechobecnej cenzury w Unii Europejskiej? Cenzury internetu na bazie dyrektywy Digital Service Act (DSA), czy wystąpień publicznych, mających na celu inicjowanie debaty publicznej w ważnych dla naszych rodaków sprawach?
Miasto Sopot twierdzi, że wie lepiej, natomiast ekspresja trudnej do zaakceptowana dla większości naszych rodaków rzeczywistości, ta podkreślona zdjęciem jest… dla państwowego urzędnika nieakceptowalna.

W 2023 r politycy Koalicji Obywatelskiej poszli do wyborów parlamentarnych z ofensywnym okrzykiem odsunięcia PiS od władzy. Towarzyszył temu wojenny wrzask środowisk feministycznych, z najbardziej wykluczającym społecznie postulatem: wypier….ć! Donald Tusk zapowiadał wówczas, że na listy wyborcze KO trafić mogą jedynie zwolennicy zabijania dzieci Polaków. Tych najmniejszych, bo 12 tygodniowych. Małych, niewinnych ludzi.
Od kilku już dni możemy zapoznać się z orzeczeniem sopockiego Sądu, który skazuje organizatora pikiet antyaborcyjnych w sprawie o zgorszenie. Zatem władze samorządowe, w tym wypadku Miasta Sopot nie życzą sobie prawdy o zabijaniu. Paradoksalnie – w czasie wojennym. Jak wskazuje wyrok, mają do tego prawo. Co tu istotne- Miasto wspiera ukraińską stronę w konflikcie na Wschodzie, pochyla się nad losem ukraińskich cywili. Sama Prezydent tego miasta (zainteresowana tytułuje się prezydentką), p. Magdalena Czarzyńska-Jachim uzupełniła wakat po Jacku Karnowskim – wiceministrze, sekretarzu stanu w resorcie polityki regionalnej rządu Donalda Tuska. Nie dziwi zatem, że pikiety Wojciecha Kałuszyńskiego – bohatera naszej dzisiejszej publicystyki – są przysłowiową solą w prezydenckim, wrażliwym na rzekome wykluczenie LGBTXYZ oku. Z tylko dla siebie znanych powodów o skutkach aborcji nie chce ona słyszeć, nie chce też tych skutków zauważać.
•Tymczasem na świecie przeprowadza się ponad 70 mln aborcji rocznie.
•W tym samym czasie Izrael dokonuje zbrodni wojennych, zbrodni ludobójstwa.
•W tym czasie Polaka boryka się zapaścią demograficzną i kosztami suflowanej przez KO Polakom wojny.
•Tymczasem, jak za sprawą czarodziejskiej różdżki niezawisłe sądy w sprawach pikiet antyaborcyjnych od 2024 r zaczęły orzekać na niekorzyść pozwanych – organizatorów tych społecznych aktywności.
Mają zatem rację feministki: to jest wojna! Nasza wojna z handlarzami nielegalną chemią aborcyjną, wojna o rząd dusz polskiej młodzieży. Także ich wojna z nienarodzonymi dziećmi. Także na sali sopockiego Sądu. Zatem dziś rozmawiamy Wojciechem Kałuszyńskim. Jego piękne świadectwo to świadectwo dojrzałego społecznie ale i duchowo Polaka; człowieka skazanego w Sopocie za organizację pikiet antyaborcyjnych. I tak jak niezrozumiały dla naszego gościa jest wyrok sądu, tak z determinacją świadomego skali barbarzyństwa mężczyzny zaprasza on do wspólnej refleksji. Jakiej?
„Jezu, znowu różaniec” – te słowa może usłyszeć modlący się Polak ze strony zaskoczonego przechodnia, gdy widzi on Wojciecha stojącego i modlącego się z innymi ludźmi na sopockim Monciaku w każdą pierwszą niedzielę każdego miesiąca. Od godziny 15:30.
Dlaczego to robi?
Mówi, że w celu ośmielenia siebie i innych do wyrażania wiary. Czyli do tego, od czego chce odwieść nas nasz własny strach, lenistwo, czy społeczny koniunkturalizm. Także lewacka wizja świata, w której sfera publiczna wyekstrahowana jest i z wiary i religii, a w jej miejsce zapraszani jesteśmy do ekspresji własnych uwikłań, nieuporządkowań. Głównie z obszaru seksualności. Nigdy prawdy o zagrożonym życiu NIEWINNYCH LUDZI.
Zdecydowanie zapraszam do wysłuchania podcastu.
Miłosz Adam Kuziemka
autor:
Miłosz Adam Kuziemka MBA

Leave a Reply